Podczas wakacji wykorzystałem szansę na ciekawą sesję. Po krótkiej rozmowie z trenerem golfa na polu Quinta da Marinha w Cascais, Garym Nairnem udało się zarezerwować jego czas i umówić na sesję foto. Umówiliśmy się na niecałą godzinę w trakcie jego porannych zajęć. Pomimo zajętego częściowo pola udało nam się znaleźć kilka ciekawych miejsc. Zanim jednak rozpoczęliśmy fotografowanie, pokazałem Garemu o jakie ujęcia mi chodzi.
Przygotowałem się i zaplanowałem ujęcia dwa dni wcześniej, biorąc również pod uwagę pogodę i porę dnia. Naszkicowałem sytuacje, pozycje golfowe, oraz opisałem je uwagami dotyczącymi planu, otoczenia, tego co chciałbym mieć w kadrze. Wszystko po to by jak najefektywniej wykorzystać czas. Ponieważ poruszanie się po polu jest czasochłonne zadbałem również o dostępność wózka, którym moglibyśmy się szybko przemieścić pomiędzy miejscami.
Fotografowanie przebiegło bardzo sprawnie, posługiwałem się moimi notatkami i w trakcie ujęć mogliśmy zadecydować co najefektowniej wypadnie. Zrobiłem praktycznie wszytko co zaplanowaliśmy. Praca z Garym była bardzo efektywna, po prostu fotografowałem zawodowca :-).
Gary był bardzo zadowolony ze zdjęć, które mu zaprezentowałem:
>>thanks for the great photos, you really are an artist !<<
Umówiliśmy się, że zdjęcia będzie mógł wykorzystać również na swojej nowo budowanej stronie. Więcej zdjęć poniżej. Niestety, na lekcję golfa z tym świetnym trenerem nie starczyło już czasu… 🙂