Trochę przewrotny tytuł, ale celowy. Konstancin-Jeziorna to piękne miasteczko, słynące z klimatu, parku zdrojowego i pięknie położonych willi. Kurort jak nic. Bad-kurort, w którym niedawno odbywały się zawody Grand Prix Polski w Bad-mintonie. To nie pierwsze zawody badmintonowe w Konstancinie, i zapewne nie ostatnie, bo Osir Konstancin dysponuje piękną halą sportową. W niedzielę 8-mego grudnia turniej Grand Prix rozgrywali zawodowcy – w tym członkowie kadry narodowej. Poziom wysoki, pomimo nieobecności topowej pary debla męskiego Wacha/Cwalina – kilka dni wcześniej wygrali turniej w Irlandii. Hala przestronna, wysoka, z miejscami dla publiczności i zapleczem. Niestety bardzo kolorowo i nienajlepsze oświetlenie. Pomimo warunków akcji badmintonowej było bardzo dużo. Niestety nie zostałem do finałów, bo jechałem już do Pruszkowa na mecz Znicza ze Spójnią. Poniżej zdjęcia z kilku gier ćwierć i półfinałowych. Więcej zdjęć można obejrzeć na moim koncie w serwisie flickr. Zapraszam.