Po pięciu miesiącach od ostatnich zdjęć z koszykówką w Pruszkowie czas najwyższy nadszedł. Sezon halowy rusza. Rozgrywki I ligi wcześniej niż ekstraklasa i tym razem Znicz Basket rozpoczyna u siebie podejmując Pogoń Prudnik. Przyjezdni to nowy zespół w I lidze i nie bardzo wiadomo co mogą zaprezentować. Znicz to również niewiadoma, bo zespół po przerwie wakacyjnej przeszedł sporą przebudowę. Ze składu poprzedniego pozostało raptem 5 graczy, i tylko jeden z nich pierwszopiątkowy. Nowi zawodnicy mieli czas dotrzeć się w zespole, bo Znicz rozegrał kilka sparingów z zespołami z Mazowsza. Nie wypadł w nich źle, ale sezon to jeszcze zweryfikuje. Tymczasem, w pierwszym meczu sezonu Znicz wygrał z Pogonią po zaciętym i zmiennym meczu. Pruszkowianie po dobrym starcie w I kwarcie ulegli presji i rzutom z dystansu prudniczan. Drugą i trzecią kwartę gonili ze zmienną skutecznością, na szczęście nie pozwalając na straty większe niż kilka oczek. Trzecia kwarta przez pierwsze 5 minut bez skutecznej akcji Znicza. Dramat. Prudnik wychodzi na dwie minuty przed końcem III kwarty na 6 pktów przewagi. W czwartej kwarcie nie zabrakło wiary w zwycięstwo dzięki zdecydowanej obronie, wymuszaniu strat Pogoni i Znicz nadrobił wynik. Punkty Czosnowskiego, Janiaka, wsad Tokarskiego i na koniec 4 oczka Hybiaka dają 14 punktów bez straty na 3:58 min do końca meczu.
Mecz rozpoczął się od wręczenia przez Prezesa PZKOSZ, Grzegorza Bachańskiego, prezydentowi miasta Janowi Starzyńskiemu za wieloletnie zasługi na rzecz koszykówki w Pruszkowie, pamiątkowej patery. Paterę wręczał również Michał Lesiński, Prezes Warszawskiego Okręgowego Związku Koszykówki.
Kolejny mecz Znicza Basket u siebie już w czwartek przeciwko uwaga!!! Legii Warszawa. Z pewnością będą emocje.